Ostatnio cały wieczór poświęciłem na szukanie fragmentów Nowego Testamentu mówiących bezpośrednio o szabacie i co ciekawe jest ich naprawdę niewiele, ale zacznę słowem Bożym ze Starego Testamentu:
"Nie składajcie już ofiary daremnej, kadzenie, nowie i szabaty mi obrzydły, zwoływanie uroczystych zebrań - nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości. Waszych nowiów i świąt nienawidzi moja dusza, stały mi się ciężarem, zmęczyłem się znosząc je. A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi. Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić! Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie, wstawiajcie się za wdową!"
Izaj. 1.13-17
Z tych słów jasno i wyraźnie wynika czego Bóg oczekuje: odwrócenia się od zła, czystości serca i miłości, a nie świąt, szabatów i innych uroczystości. Co ciekawe, wynika z tego również, że święta i szabaty nie są częścią prawa, więc nie można powiedzieć, że jeśli ktoś łamie szabat to nie przestrzega prawa!
W ewangeliach gdy jest mowa o szabacie to najczęściej jest to w tedy gdy faryzeusze i uczeni w piśmie "ścigają" Jezusa i jego uczniów za nieprzestrzeganie szabatu, nawet planowali Go zabić między innymi z tego powodu.
"Dlatego też Żydzi tym usilniej starali się o to, aby go zabić, bo nie tylko łamał sabat, lecz także Boga nazywał własnym Ojcem, i siebie czynił równym Bogu."
"dia touto oun mallon ezhtoun auton oi ioudaioi apokteinai oti ou monon eluen to sabbaton alla kai patera idion elegen ton qeon ison eauton poiwn tw qew" (greka) ew. Jana 5.18
Co ciekawe w grece tak naprawdę nie występuje w tym fragmencie słowo "łamać" a "unieważnić, rozwiązać". Daje to trochę do myślenia... Po za tym jest fragment, który jasno sugeruje to, że Jezus unieważnił szabat
"Rzecze mu Jezus: Wstań, weź łoże swoje i chodź. I zaraz ten człowiek odzyskał zdrowie, wziął łoże swoje i chodził. A właśnie tego dnia był szabat. Toteż mówili Żydzi do uzdrowionego: Dziś szabat, nie wolno ci nosić łoża. On zaś odpowiedział im: Ten, który mnie uzdrowił, rzekł mi: Weź łoże swoje i chodź." ew. Jana 5.8-11
Czy Jezus namawiałby do grzechu? Nie! Musiał faktycznie unieważnić starotestamentowy szabat, ta jak wynika to z greki ew. Jana 5.18. Jeśli ktoś się z tym nie zgadza i uzna, że w szabat można było nosić takie rzeczy jak łoże i że to tylko wymysł nadgorliwych Żydów to jednak okazuję, że jest napisane:
"To mówi Pan: Strzeżcie się - jeśli wam życie miłe - by nie nosić rzeczy ciężkich w dzień szabatu"
Jer. 17.21
Tak jak pisałem wcześniej w NT naprawdę nie ma za wiele na temat szabatu czy świecenia dni, natomiast nakazu jego przestrzegania nigdzie, za to jest napisane:
"Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź szabatu" Kolosan 2.16
"Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu" Rzymian 14.5
Najciekawsze jest to, że gdy apostołowie postanowili dać pewne zalecenia nawróconym poganom nawet słowem nie wspomnieli o szabacie:
"Dlatego sądzę, że nie należy czynić trudności tam spośród pogan, którzy nawracają się do Boga, Ale polecić im, żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego, co zadławione, i od krwi."
Dz. Ap. 15.19-20
"Ponieważ usłyszeliśmy, że niektórzy spośród nas zaniepokoili was naukami i wzburzyli dusze wasze, bez naszego upoważnienia, Postanowiliśmy jednomyślnie posłać do was wybranych mężów wraz z umiłowanymi naszymi Barnabą i Pawłem, Ludźmi, którzy oddali życie swoje dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wysłaliśmy tedy Judę i Sylasa, którzy wam to samo ustnie powiedzą. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, by nie nakładać na was żadnego innego ciężaru oprócz następujących rzeczy niezbędnych: Wstrzymywać się od mięsa ofiarowanego bałwanom, od krwi; od tego, co zdławione, i od nierządu; jeśli się tych rzeczy wystrzegać będziecie, dobrze uczynicie. Bywajcie zdrowi."
Dz. Ap. 15.24-29
W tych wersetach doskonale widać, że nie ma mowy o szabacie, pisze też wyraźnie, że nie tylko apostołowie ale i Duch Święty postanowił nie nakładać ŻADNEGO INNEGO ciężaru. Widać również, że w tamtych czasach byli ludzie, którzy zaniepokoili naukami nie pochodzącymi od apostołów i wzburzyli dusze innych. Jak życie doskonale pokazuje cały czas pojawiają się tacy ludzie i nie brakuje ich również w czasach obecnych, ale to nie są ludzie, którzy głoszą pod natchnieniem Duch Świętego.
Słowo szabat to tak naprawdę oznacza odpocznienie, a nie sobotę czy święto. Moim odpocznieniem jest Jezus i On mi je daje gdy tylko przychodzę do Niego
"Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy się trudzicie oraz jesteście obciążeni, a Ja wam sprawię odpocznienie. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, bo ja jestem życzliwy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz "
ew. Mat. 11.28-29
Nie muszę mieć odpocznienia i społeczności z Panem tylko raz w tygodniu, ale mogę mieć cały czas gdy Jezus jest ze mną, czy to gdy jestem w pracy, czy to gdy idę w góry, i tego życzę każdemu.
sługa Jezusa Chrystusa
Przemek Owczarski